Miejsce dla małych miłośników dinozaurów

Nie jest tajemnicą, że dzieci rosną i z każdym dniem stają się coraz starsze i starsze. Równolegle obserwujemy, jak bardzo zmieniają się ich zainteresowania, zabawki i sposób spędzania czasu wolnego. Zaczynają od banalnych grzechotek, potem są autka, zwierzaki, pluszaki, aż nagle nasze dziecko chcę poszerzać swoją wiedzę w jakiejś dziedzinie lub bardziej się nią niż innymi interesuje w obrębie zakupów. Dziecko chcę mieć ubrania, zabawki i akcesoria związane ze swoim zainteresowaniem. Czasami do tego stopnia, że jego pokój zamienia się w małą lub dużą wystawę. Nie jestem fanką przesadnego konsumpcjonizmu, dlatego tym razem opiszę miejsce, które może poszerzyć horyzonty naszych dzieci. Tym razem coś dla małych i średnich wielbicieli dinozaurów. Obserwuję, że sporo ich jest, dlatego wpis może być przydatny. Przedstawiam dla tych, co jeszcze nie byli Muzeum Ewolucji Instytutu Paleobiologii PAN, które mieści się w Pałacu Kultury od strony ul. Świętokrzyskiej.

Muzeum otwarte jest od wtorku do niedzieli. Bilety można zakupić w przedziale od 4-8 zł (płatność tylko gotówką). Muzeum nie należy do najnowocześniejszych i największych dlatego uważam, że ceny biletów są jak najbardziej adekwatne do tego co tam obejrzymy. Tak czy siak na fanach minionej epoki dinozaurów zrobi wrażenie.

Główną atrakcją muzeum są szkielety dinozaurów. Jedną z 4 sal ekspozycyjnych “zamieszkuje” olbrzymi szkielet jednego z dinozaurów mięsożernych. Jest on na pewno godny uwagi i budzi duże zainteresowanie wśród dzieci. Oprócz tego można zobaczyć skamieniałe jaja dinozaurów i szczątki przedstawicieli innych gatunków.

Można zobaczyć też eksponat przedstawiający najstarszą polską żabę z okolic Krakowa.

Oprócz wyżej opisanych, jest jeszcze wiele innych atrakcji, których nie będę już szczegółowo wymieniać. Warto przekonać się na własnej skórze wraz z dzieckiem, czy to miejsce jest godne uwagi. Dodam tylko, że organizowane są tam też warsztaty dla dzieci. Więcej informacji na ten temat, można znaleźć na stronie muzeum.

Podsumowując, poszerzajmy horyzonty naszym dzieciom nie tylko produktem, ale miejscami, które mogą pokazać im inny magiczny świat. Zobaczyć na żywo coś co do tej pory widzieli w książce, internecie lub tv. Dzieci chłoną wszystko jak gąbka, a czas spędzony z bliską osobą zapamiętają już na zawsze. Warto kształtować małych ludzi bo kiedyś i oni będą rodzicami…